Wbrew temu co piszą niektórzy historycy – na przykład Sławomir Leśniewski w swojej książce „Marengo”, który zasugerował się chyba wpisem w biografii Napoleona pióra Alfreda Manfreda – wstępne porozumienie pokojowe między Francja a Austrią w 1797 roku nie zostało podpisana na żadnym zamku, tylko w małym domku ogrodowym na skraju parku miejskiego.
Być może zarówno historyk rosyjski, jak i powtarzający za nim autor polski, zasugerowali się obrazem autorstwa Guillaume Guillon-Lethière, na którym wnętrza wyglądają na pałacowe. Jednak prawda jest taka, że jednopiętrowy budyneczek, dawny domek ogrodowy będący ponad dwie temu własnością Josefa von Eggenwalda, w niczym nie przypomina pałacu. To niewielki budyneczek o podwójnych schodach prowadzących na górę. Obecnie mieści się tutaj pizzeria „Napoleon” prowadzona przez rodzinę tureckiego pochodzenia.
O tym, że właśnie tutaj 18 kwietnia 1797 roku podpisano traktat pokojowy będący zapowiedzią tego, co potwierdzono pół roku później w Campo Formio, przypomina mały pomniczek stojący na skwerze kilkanaście metrów od pizzerii.
Napisy na cokole głoszą:
Cum
Supremo Gallorum Duce
Bonaparte
qui a Pado ad Muram usque
progressus
hic Loci Castra Sedemque
locavit
Paci
quae hoc in horto
sub auspiciis
Francisci II Romanorum Imperatoris
Austriacos inter et Gallos
Floruit
Die XVIII Aprilis Anno MDCCXCVII
Caroli
Archi et Belliducis
Austriae
Inducias pascisentis
Cura
Comitum
De Callo et Meerfeld
A Majestate
Delegatorum fecialium
Opera
Pizzeria “Napoleon” jest dobrze oznakowana widocznymi z daleka napisami z nazwą lokalu. Nazwa i portret cesarza widnieje na masce samochodu dostawczego. Napis „Napoleon” – słupie przy wjeździe, na jadłospisach, na tabliczce nad… miskami dla psów. Wewnątrz grafika napoleońska, małe figurki cesarza.
A w menu: pizza Napoleon i sałatka o tej samej nazwie. Składniki pizzy to: boczek, czosnek, papryka pepperoni, pieczarki i ser gorgonzola.
Sałatka Napoleon to: mieszana sałata, grillowana pierś z kurczaka i przyprawy. Pizza kosztuje 9,10 euro, sałatka – 8,30 euro.