Pomnik znajduje się kilkanaście metrów od wschodniego narożnika słynnej, monumentalnej katedry w Pelplinie, tuż obok chodnika prowadzącego do Wyższego Seminarium Duchowego. Kiedyś był tu cmentarz.
O śladach wojny 1806-1807 na ziemiach polskich już kilkakrotnie tutaj pisałem i na pewno jeszcze będę pisał. W lutym 1807 roku działania wojenne obejmowały swym zasięgiem również Pomorze Gdańskie oraz Kociewie. Trwało oblężenie Gdańska. W nocy z 16 na 17 lutego w okolicach Pelplina doszło do potyczki między polskimi strzelcami konnymi a Prusakami. Od 19 lutego w Pelplinie i okolicach kwaterowało 16 tysięcy żołnierzy francuskiej dywizji generała Menarda. W samej katedrze zorganizowany został lazaret, do którego zworzono również rannych podczas oblężenia Gdańska. Na cmentarzu przykościelnym, tuż obok murów katedry pochowano ponad 600 żołnierzy – Badeńczyków, Francuzów i Polaków.
Nieco ponad dwieście lat po kampanii napoleońskiej 1807 roku, podczas Jarmarku Cysterskiego w Pelplinie, odsłonięto uroczyście kamień z epitafium upamiętniającym lazaret i umarłych w nim a pochowanym na cmentarzu znajdującym się w miejscu kamienia.
Napis w języku francuskim, polskim i niemieckim głosi: „W tym miejscu spoczywa 600 żołnierzy Wielkiej armii Napoleona Polakow, Francuzow i Badeńczykow zmarłych w wyniku ran odniesionych w walce o Pomorze w roku 1807. Dla uczczenia ich pamięci mieszkańcy Pelplina w roku 2007”.
Kamień został poświęcony przez proboszcza patrafii katedralnej księdza prałata Tadeusza Brzeińskiego. Uroczystego osłonięcia dokonali: Andrzej Stanuch – burmistrz gminy i miasta Pelplin, Witold Sosnowski – starosta tczewski oraz Helmut Polzin – burmistrz Bad Doberan w Niemczech. Wśród gości był m.in. konsul generalny Niemiec Ute Minke – Koenig oraz grupy rekonstrukcyjne (m.in. z Gdańska).
Oczywiście, znajdujący się na Kociewiu Pelplin warto odwiedzić z kilku ważniejszych powodów niż wspomniany kamień.Miasteczko słynie przede wszystkim swoją katedrą, opactwem i muzeum posiadającym w zbiorach jedyny w Polsce egzemplarz Biblii Guttenberga. Sama katedra jest warta oddzielnego tekstu, jest to jedna z piękniejszych katedr gotyckich w kraju.
Tutaj chciałbym wspomnieć o jednej ciekawostce, w pewein sposób związanej z dwanymi formaki zapisywania menuarów, pamiętników, dzienników – prapraprzodków blogów. Przy opactwie znajduje się zrekonstruowane skryptorium – warsztat kaligraficzny. Pracownia pisma ręcznego funkcjonuje na terenie opactwa pelplińskiego od czterech lat.
Warsztaty są organizowane dla grup dziecięcych, młodzieżowych oraz dla dorosłych. Podczas prezentacji uczestnicy dowiadują się o rodzajach piór do pisania, sposobach pisania i wreszcie zasiadają do pulpitów. Najsprawniejsi otrzymują dyplomy skryby.
Grupy mogą liczyć od 15 do 35 osób. Warsztat trwa 90 minut a koszt wynosi 10 zł od osoby.
Rezerwacje: Grzegorz Kilian tel. 792 239 746, e-mail: grzegorz.krzysztof.kilian@gmail.com