Gdy o świcie 2 grudnia 1805 roku wojska austriackie i rosyjskie ruszyły do boju, ich głównym celem było uderzenie na celowo osłabione przez Napoleona prawe skrzydło francuskiej armii. O godzinie 7.30 ariergarda pod dowództwem generała Kienmayera doszła do wsi Telnice bronionej przez dwa francuskie bataliony 3. pułku liniowego. W podnoszącej się padły strzały. Pierwsze strzały w bitwie pod Austerlitz.
Generał rosyjski Buxhöwden rzucił kolumnę gen. Kienmayera do ataku na Telnice. Na Telnice uderzył najpierw dwa bataliony 2. pułku piechoty Szeklerów. Po dwudziestu minutach walki Węgrzy stracili prawie połowę ludzi. Do pomocy ruszyły mu 3. Batalion oraz 1. pułk Szeklerów i dodatkowy batalion piechoty. Broniący wsi 3. Batalion francuskiej piechoty musiał się wycofać, ale dwa inne bataliony ruszyły do kontrataku i rozniosły 2. pułk Szeklerów. Po godzinie walki 2.pułk Szeklerów stracił ⅔ ludzi. Austriacy i Rosjanie zaatakowali wieś po raz trzeci i opanowali ją na krótko. Zmiotło ich uderzenie brygady francuskiej Heudeleta (108. pułk linowy), która zdobyłą pięc armat i dwa sztandary.
Po przygotowaniu artyleryjskim, nastąpił kolejny szturm – 12 batalionów rosyjskich i austriackich. Tym razem wyparty czterokrotnie słabszych Francuzów ze wsi. Jednak ostrożny dowódca rosyjski Buxhöwden wstrzymał rozwój natarcia czekając na opanowanie przez resztę wojsk sąsiedniej wsi Sokolnice.
Tuż przed godziną 10 obie wsie co prawda znajdowały się w rękach Austriaków i Rosjan, ale ważniejsze było to, że prawie przez trzy godziny dziewięć tysięcy żołnierzy marszałka Davout zaabsorbowało prawie 40 tys. przeciwników. Napoleon mógł uderzyć w centrum austriacko-rosyjskie.
Wieś Telnice znalazła się ponownie w ogniu po kilku godzinach. Gdy rozgromiono centrum wojsk austriacko-rosyjskich, prawe skrzydło wojsk sprzymierzonych znalazło się w kleszczach wojsk francuskich i było systematycznie likwidowane. Żołnierze Dochturowa próbowali bronić się we wsi, ale atak francuskiej dywizji Vandamme’a zmusił ich do odwrotu. Odwrót ten osłaniali huzarzy z 11. pułku Huzarów Szeklerskich. Duża część z nich zginęła podczas ostrzału artylerii francuskiej.
Tak więc Telnice dwukrotnie podczas bitwy pod Austerlitz odegrały ważną rolę.
W dzisiejszych Telnicach tylko kościół pamięta tamte czasy (choć był remontowany kilkakrotnie). Natomiast w centrum wsi, na ulicy Palackiego, obok przedszkola, stoi nietypowy, jak na pole bitwy pod Austerlitz, pomnik. Wykonany z drewna dębowego, z wyrzeźbionymi motywami ludowymi z węgierskiej niegdyś Seklerszczyzny (część Siedmiogrodu zamieszkiwana przez Szeklerów). Pomnik zwany “Kopjafa” (w języku Węgrów zamieszkujących Transylwanię, wyraz ten oznacza słup nagrobny) został tutaj postawiony w 2006 roku z inicjatywy Związku Węgrów w Brnie. Upamiętnia poległych w walkach o Telnice żołnierzy 11 pułku Huzarów Szeklerskich (ten sam pułk wziął udział cztery lata później w wojnie austriacko-polskiej). W dwóch batalionach szeklerskich piechoty i w pułku huzarów w bitwei pod Austerlitz wzięło udział ok. 4 tysięcy Węgrów. Zginęło ponad 1 500 z nich.
W 2011, w 205. rocznicę Bitwy pod Austerlitz drugi “słup nagrobny’ z pamiątkową tabliczką ufundowały: Grupa Rekonstruktorów Piechoty i Huzarów Szeklerskich, Ministerstwo Obrony Węgier, Urząd Gminy Telnice, Związek Węgrów w Brnie.