Zamek w Malborku to potęga! Zza rzeki wygląda imponująco, z bliska również. Ciekawe jakie wrażenie na Napoleonie zamek w Malborku? Był przecież wybitnym fortyfikatorem, musiał docenić dawną potęge twierdzy, mimo, że w jego czasach nie miała znaczenia militarnego.
Cesarz był jednym z wielkich gości na zamku malborskim, dzisiejsi gospodarze chętnie wymieniają go wśród największych. Z kolei w Paryżu znajduje się obraz upamiętniający wizytę Napoleona w Malborku.
Pod Malbork wojska francuskie dotarły 22 stycznia 1807 roku. Prusacy nie broniąc miasta i zamku, wycofali się. Dawną stolicę zakonu Krzyżackiego obsadziły odziały dowództwem marszałka Lefèbvre’a. Szybko naprawiono umocnienia zarówno zamkowe, jak i miejskie.
Na wizytę cesarza Malbork musiał poczekać do późnej wiosny. Po zdobyciu Gdańska, w drodze powrotnej do Kamieńca, gdzie mieszkał od początku kwietnia, wstąpił do Malborku. Odwiedził rannych żołnierzy leżących w lazarecie urządzonym w Wielkim Refektarzu. Leczył się tutaj m.in. marszałek Bernadotte (przyszły król Szwecji). Dokonał też przeglądu wojsk i przenocował na Zamku Średnim w Wielkim Pałacu Mistrzów.
Druga wizyta cesarza w Malborku miała miejsce 11 czerwca 1812 roku, w drodze do Królewca, przed natarciem na Rosję.
Jedyna pamiątką po pobycie cesarza na zamku (nie ma żadnej tablicu upamiętniającej ten fakt) jest wspomniany obraz. Ma on wymiary 1,26 m x 1,52 m, autorem jest Adolphe Roehn. Obraz podpisany jest: Hopital militaire franrcais a Marienbourg, soignant les blesses russes et francais apres la bataille de Friedland juin 1807.
A sam zamek? No cóż, chyba najwspanialszy zabytek ceglany na ziemiach polskich. Jednocześnie jedna z największych naszych atrakcji turystycznych. Mało jest tak wielkich i tak dobrze zachowanych twierdz średniowiecznych w Europie. I zawdzięczamy to naszym wieloletnim wrogom. Przynajmniej tyle na nich zyskaliśmy.
Na jednej ze ścian wisi tablica poświęcona wizycie na zamku Mikołaja Kopernika. Obok, sporo miejsca na inne tablice. Może by tak upamiętnić Napoleona?