Kiedy w 2002 roku w Wilnie natrafiono na masowy grób, prof. Rimantas Jankauskas, antropolog z Uniwersytetu Wileńskiego, szef zespołu badawczego, pomyślał,, że to kolejne stanowisko z kośćmi ofiar KGB. Że jest inaczej wskazały guziki znalezione w ziemi, należące do żołnierzy Wielkiej Armii Napoleona.
W grudniu 1812, wśród jednej najstraszniejszych zim w dziejach, w okolicach Wilna i w samym mieście umierały tysiące rannych i chorych na najprzeróźniejsze choroby żołnierzy. Podmkoniec miesiąca w liczącym około 40 tysięcy mieszkańców mieście zalegało niewiele mniej ciał. Na ulicach, placach po opłotkach leżały aż do wiosny, kiedy to car Aleksander nakazał profesorowi Augustowi Ludwikowi Becu z Uniwersytetu Wileńskiego organizację pochowania ciał. Doktor wywiązał się tego zadania na tyle dobrze, że otrzymał za to carskie odznaczenie.
August Ludwik Becu w roku 1818 ożenił się z Salomeą Słowacką i tym samym został ojczymem Juliusza Słowackiego. Zachowywał się wyjątkowo służalczo wobec Moskali, podczas procesu Filomatów donosił na nich i przekazywał Rosjanom grepsy więzionych Polaków. Był pierwowzorem postaci Doktora w III części “Dziadów” Adama Mickiewicza. Zginął, jak przystało na zdrajcę, od uderzenia pioruna kulistego. Jego grób znajduje się na cmentarzu na Rossie.
Około 37 000 ciał zostało pogrzebanych w Wilnie w 8 miejscach, a drugie tyle na obrzeżach miasta. Według raportów carskiej administracji w północnej części Wilna, pochowanych zostało 7190 żołnierzy i 112 koni. Pogrzebano ich w wałach umocnień miejskich, niektóre zwłoki palono na ogromnych stosach na Zwierzyńcu.
190 lat później, po poinformowaniu ambasady francuskiej, badanie odkrytych zbiorowych grobów, prace rozpoczął francusko-litewski zespół naukowców. Prace ekshumacyjne trwały od początku marca do 10 kwietnia. Masowy grób zajmował dawny okop żołnierski o długości 40 metrów i szerokości 10 metrów. Kości zaczęto wydobywać 2 metry poniżej obecnego poziomu gruntu. Przestrzeń badań obejmowała 600 metró kwadratowych. Znaleziono szczątki 3 269 pogrzebanych, większość z nich to mężczyźni, młodzi w wieku ok 20 – 25 lat. Pochowane kobiety – markietanki, zmarły w wieku 18 – 35 lat. Żołnierze pochodzili z 40 pułków, najwięcej było piechurów.
1 czerwca 2003 roku nastąpił ich pogrzeb na na Cmentarzu Antokolskim. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele wielu państw, przedstawiciele władz Litwy oraz około 300 członków klubów historyczno – mundurowych z Litwy, Rosji, Polski, Łotwy, Białorusi.
Grób żołnierzy napoleońskich łatwo znaleźć, znajduje się tuz obok mauzoleum obrońców Litwy.