Ten domek mija każdy, kto od przystanku trawmaju nr 11 idzie do muzeum figurek cynowych Torhaus Doelitz. Mało kto zwraca na uwagę na cztery czarne kule wtopione w fasadę. To cztery armatnie kule, które tkwią tutaj od ponad dwustu lat.
Raz w roku, w październiku małą uliczką Helenenstrasse w Lipsku wędrują w stronę Torhaus Dölitz i parku go otaczającego setki żołnierzy z epoki napoleońskiej. Wszyscy przechodzą obok domku z nr 39, mało kto patrzy na jego ścianę. A gospodarze świadomi, jak wielką wartość dla napoleńczyków mają takie pamiątki, wywiesili niedawno małą tabliczkę, czym są czarne półkule wystające z muru ich domu.
Dom pod numerem 39 został wybudowany w 1810 roku. Trzy lata później znalazł się na polu bitwy. Na terenie położonego nieopodal zamku Dölitz i jego parku walczyli żołnierze ksiećia Józefa Poniatowskiego.
Co roku, w rocznicę Bitwy Narodów w parku obok pozostałości po zamku czyli obok Torhaus Doelitz rozbijaja swoje obozowiska rekonstruktorzy z grup napoleońskich, którzy w następnego dnia odgrywaja po raz kolejny Bitwę Narodów. Silną reprezentację oczwyiście stanowią za każdym razem Polacy z “księciem Poniatowskim”. W bramie Torhaus Doelitz pod tablica poświęcona polskiemu wodzowi zapalane sa świeczki, tłumnie odwiedzane jest wtedy muzeum figurek cynowych. Ale o dioramach napoleońskich tam znajdujących się i o samym Torhaus Doelitz napisze w jednym z kolejnych tekstów.
Do opisywanego domku najlatwiej dotrzeć jadąc z centrum Lipska tramwajem nr 39 w kierunku Markleeberg Ost, po ok 20-25 minutach jazdy wysiąść należy na przystanku Leinestrasse.

Świeczka zapalona pod tablicą poświęconą Polakom pod wodzą księcią Józefa Poniatowskiego w bramie Torhaus Doelitz.
Poniżej kilka zdjęć z obozowiska w Lipsku w 2013 roku