Pomnik nie powala urodą. Trzy metalowe pręty, pionowo wystające z monumentu w kształcie prostopadłościanu symbolizują lance szwoleżerów. Tablica wyjaśnia, że w ten sposób na rogu ulic Kozietulskiego i Piłsudskiego w Skierniewicach uczczono pułkownika Kozietulskiego.
Dlaczego w Skierniewicach? A no dlatego, że tutaj właśnie w roku 1778 urodził się Jan Nepomucen, Antoni Leon, Kajetan, syn Antoniego Kozietulskiego, starosty będzińskiego i Marianny Grotowskiej.
Zmarł 3 lutego 1821 roku (roku śmierci cesarza). 110 lat później, 4 lipca 1931 roku mieszkańcy miasta, w którym przyszedł na świat bohaterski szwoleżer – Skierniewic – uczcili Jana Hipolita Kozietulskiego tablicą pamiątkową. Na niej znalazły się lanca, czapka szwoleżera i napis:
W rocznicę 150 urodzin Jana Kozietulskiego
bohatera Somo Sierry
Mieszkańcy Skierniewic
4 VII 1781 1931
Napis zawierał błędną datę urodzin Kozietulskiego. W roku 1945 tablica została uszkodzona przez czołg a jej zachowane fragmenty znalazły miejsce w Izbie Historii Skierniewic.
I dopiero w roku 1971 roku z inicjatywy Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Skierniewickiej postawiono nowy, symboliczny pomnik. Obecnie na monumencie w kształcie prostopadłościanu znajduje się napis:
Janowi Kozietulskiemu – miasto rodzinne 1971.