Najpopularniejsza restauracja na kowieńskiej starówce ma w piwnicach trzy sale. Dla mnie oczywiście najważniejsza jest ta nosząca nazwę Napoleońska.
W czerwcu cesarz nie zdążył zjeść posiłku w samym Kownie, podczas grudniowego powrotu, 7 grudnia zjadł obiad w jednym z domów na dzisiejszej ulicy Wileńskiej. Dzisiaj na ulicy Wileńskiej w XVII wiecznych piwnicach kamienicy pod numerem 34 znajduje się jedna z bardziej modnych wśród mieszkańców Kowna restauracja – Stare Piwnice (Seniei Rűsiai).
Trzy sale mają historyczne nazwy: Szlachecka, Strzelecka i Napoleońska.
W tej ostatniej największym ozdobnikiem jest fresk na całej ścianie przedstawiający Napoleona przyglądającego się przeprawie Wielkiej Armii przez Niemen 24 czerwca 1812 roku. Cesarz stoi na wzgórzu zwanym dzisiaj wzgórzem napoleona (czytaj TUTAJ) w otoczeniu grupy osób. Autorem fresku jest litewski artysta Bronius Rutkauskas. Na ścianie bocznej wisi talerz z motywem napoleońskim. W menu niestety brak odniesień do cesarza.
Na fresku przedstawiono następujące osoby (ode lewej):
Trzej gwardziści Starej Gwardii
Marszałek Jean Bessieres
Gerard Duroc
August Caulaincourt – (w hełmie kirasjera)
Wincenty Krasiński (dowódca szwoleżerów Gwardii)
Ludwik Pac
Francois Haxo(twórca m.in reduty napoleońskiej w Gdańsku)
Jean Rapp
Antoine Jomini
Napoleon I
Marszałek Van Demen (generał holenderski)
Louis Berthier
Raza Roustam (mameluk, ochroniarz Napoleona)
Marszałek Joachim Murat
W tle widać kirasjerów i piechotę przekraczających Niemen.
Ceny nie są zbyt wysokie.
Zupa kosztuje od 4 euro (warzywna) do 6,50 (rybna).
Główne danie kosztuje od 10 (pierś z kurczaka) do 25 euro (stek będący specjalnością restauracji).
Deser o od 2,50 euro (sernik) do 3,50 euro (tiramisu).