Skromny pomnik z pięknym napisem upamiętniającym Drugą Wojnę Polską rozpoczętą przez Napoleona w 1812 roku.
Pałac w Kozłówce oczywiście wart jest wizyty z innych niż napoleońskie powodów. Sam pałac, kolekcja soc-pomników, park – to już wystarczy, by poświęcić czas na podróż na Lubelszczyznę.
Jednak dla mnie najważniejszy był mały pomnik stojący w parku pałacowym. To nagrobek stojący w miejscu, w którym w 1812 roku pochowano żołnierzy napoleońskich. Usytuowano go niedaleko pałacu, tuż przy żywopłocie. Nagrobek przypomina kapliczkę wiejską.
Został wykonany z kamienia polnego, w szczycie ustawiono figurę Matki Boskiej. Tablicę z brązu widniejącą na czele pomnika odlała firma Braci Łopieńskich z Warszawy.
Na tablicy skopiowano grafikę Antoniego Oleszczyńskiego obrazującą braterstwo broni Francuzów i Polaków i szarfę z napisem “FRANÇAIS ET POLONAIS DE TOUS TEMPS AMIS” (“Francuzi i Polacy przyjaciółmi po wsze czasy”).
Oddzielny napis poniżej grafiki głosi: “D.O.M. TU SPOCZYWAJĄ PROCHY ŻOŁNIERZY FRANCUSKICH ARMJI NAPOLEONA KTÓRZY W R. 1812 SŁYSZELI PAMIĘTNE SŁOWA WIELKIEGO CESARZA “ŻOŁNIERZE, ROZPOCZYNAMY DRUGĄ WOJNĘ O POLSKĘ”. SPEŁNIAJĄC OSTATNIĄ WOLĘ Ś.P. MARYI ANIELI Z POTOCKICH ZAMOYSKIEJ POMNIK TEN KTÓREGO ZA CZASÓW NIEWOLI ZBUDOWAĆ NIE BYŁO MOŻNA W ROKU 1930 WZNIESIONO. POŚWIĘĆCIE WSPOMNIENIE I MODLITWĘ ZMARŁYM R.I.P.”
Pomnik nagrobny postawili w 1930 roku spadkobiercy Marii z Potockich Zamoyskiej, żony Adama Zamoyskiego.