Nie sposób tego przeoczyć – kiedy jedziemy autostradą lub starą drogą z Brna do Ołomuńca, na 14 kilometrze na wschód od Brna, oczom ukazuje się widok niezwykły: kilkunastometrowej wysokości armata i trzej wielcy francuscy artylerzyści.
2 grudnia 2805 roku podczas bitwy pod Austerlitz, na terenie wokół Holubic toczyły się walki między prawym skrzydłem rosyjskiej armii pod dowództwem generała Bagrationa a wojskami lewego skrzydła francuskiego, którymi dowodził marszałek Lannes.
W początkowym okresie toczyły się tutaj walki kawaleryjskie – wygrywane przez Francuzów, tuz potem nastąpiło natarcie piechoty i walka artyleryjska
Dywizja pod dowództwem generała Caffarelliego uderzyła na Rosjan wspomagana przez artylerię.
Artyleria francuska szybko wstrzelała się w piechotę rosyjską. Ostrzał był tak intensywny i celny, że pułk archangełgołodzki generała Kamiemnskiego II stracił w godzinę ponad tysiąc zabitych i rannych. Równie ciężkie straty poniósł 5. pułk muszkieterów. Piechota francuska i kawaleria rozbiła praktycznie prawe skrzydło rosyjskie, Bagration rozpoczął odwrót a to, że nie został zniszczony ze szczętem zawdzięcza baterii austriackiej pod dowództwem majora Frierenbergera (czytaj: TUTAJ).
W 2002 roku w Holubicach zbudowano betoniarnie firmy ZAPA. Firma ta zbudowała już 53 betoniarnie w Czechach i 15 na Słowacji. Większość z nich ma wyjątkowy design: betoniarnia koło Ołomuńca przypomina Cyklopa, obiekt koło Mlade Bolesław – rakiety kosmiczne.
Firma projektancka STACAD z Klimkovic zaprojektowała betoniarnię „napoleońską”. Elementy betoniarni zaprojektowano na kształt wielkiej armaty i trzech kanonierów francuskich. To kolejny dowód na to, że na Morawach kochają epokę napoleońską.