Mam na myśli historyczne krainy a nie dzisiejsze państwa. Tak więc wszystkie miejscowości, które cesarz „zaliczył” przed i po bitwie pod Austerlitz, leżą na Morawach. Tym rodzynkiem czeskim jest Jablonne v Podještědí.
Trudno uwierzyć, że przed dwustu laty ten budynek stał w lesie. Obecnie przylega do głównej ulicy prowadzącej przez miasteczko Jablonne v Podještědí. W 1813 roku nocował tutaj cesarz Napoleon.
Jeszcze 18 sierpnia był w Zgorzelcu, o godzinie 7. rano wyjechał do Żytawy w Saksonii. Tutaj na kilka godzin założył kwaterę główną i oglądał musztrę żołnierzy VIII Korpusu prowadzona przez księcia Józefa Poniatowskiego.
Potem cesarz wraz pięcioma tysiącami żołnierzy przedniej straży dotarł do miasteczka Jablonné v Podještědí. Tutaj zdecydował się przenocować w budynku poczty konnej. Przed snem przyjął burmistrza miasteczka. Następnego dnia rano wyjechał i ok. 14. Był z powrotem w Zgorzelcu.
Dzisiaj o pobycie Napoleona przypomina tablica na froncie pałacyku, wisząca po lewej stronie od wejścia. Wewnątrz znajduje się m.in. sklep z „mydłem i powidłem” i mieszkania.
Jablonne v Podještědí położone jest u stóp Gór Łużyckich, niedaleko trójstyku granic Czech, Niemiec i Polski. Łatwo tutaj dojechać podróżując z Dolnego Śląska do Pragi, trzeba odbić w bok na pół godzinki.
Pałacyk, w którym nocował Napoleon postawił 1700 roku Jach Pachta, pana na Nowym Falkenburgu i Wielkim Valtinowie. Początkowo służył, jako dworek myśliwski. Jako że stał przy dukcie leśnym i w 1751 roku w wyniku dekretu cesarzowej Marii Teresy urządzono w nim stację pocztową. Funkcjonowała ona aż do roku 1883. Wewnątrz znajdowały się m.in. stajnie dla 12 koni gotowych do służby.