Dzisiaj nikt nie wyobraża sobie innego wyglądu Placu św. Marka w Wenecji. Trzy pierzeje długich budynków i czwarta zamknięta bazyliką św. Marka. Ale kiedy Napoleon zawitał do miasta, ten bok placu znajdujący się naprzeciwko bazyliki wyglądał zupełnie inaczej. Obecnie nie do przyjęcia, żeby w tym miejscu nie było kolumnady Ala Napoleonica.
Bonaparte odwiedził Wenecję tylko raz w życiu. Przybył do miasta nad laguną w najgorszym pod względem pogodowym okresie – na przełomie listopada i grudnia 1807 roku. Noc z 28 na 29 listopada spędził w Willi Pisani w Stra. Następnie udał się do przystani Fusina i stamtąd wielką gondolą (zwaną peotte) przepłynął a asyście wielu innych łodzi do Wenecji.
Na brzeg wysiadł przy klasztorze S. Chiara – dzisiaj w tym miejscu jest dworzec autobusowy. Dalej przepłynął Kanałem Grande aż do Placu św. Marka. Na przystani przy placu czekał na niego, pasierb i wicekról Włoch Euegeniusz di Beauharnais.
Razem z nim przeszedł do Procuratorii Nowej na Placu św. Marka, gdzie mieściła się oficjalnie wówczas siedziba królewska. Tam Napoleon przenocował. Jednak stare skrzydła nie spodobały mu się, jako rezydencja królewska – brakowało choćby wielkiej sali i reprezentacyjnych schodów wyprowadzających na plac.
Jako, że Napoleon przybył do Wenecji późną jesienią, przeżył to samo, co dzisiaj jest udziałem turystów odwiedzających miasto o tej porze roku. Przy przypływie, Plac św. Marka zalała woda i Napoleon przyglądał się z okien swojej kwatery brodzącym ludziom. Tego dnia wybrał się na przejażdżkę łodzią do Murano, gdzie w wytwórni szkła kupił talerze dla swoich kobiet.
Ostatni raz po Placu św. Marka Napoleon przeszedł się w dzień wyjazdu. Chciał uniknąć tłumów chcących pożegnać go na przystani przy placu, więc przespacerował się a następnie wsiadł do łodzi przy Canale Grande… Nigdy już nie wrócił do Wenecji.
Konsekwencją wizyty w tym miejscu, była decyzja o dobudowaniu nowego skrzydła łączącego dwa stare Procuratorii – Procuratorię Nową Procuratorię Starą. Między nimi stał kościół San Geminiano, który należało wyburzyć. Początkowo architektem miał być Giovanni Antonio Antolini, którego zastąpił Guiseppe Maria Soli.
Udało mu się tak harmonijnie dopasować nowe skrzydło, że dzisiaj nikt nie wyobraża sobie innego wyglądu Placu św. Marka. Całość możemy podziwiać stojąc plecami do bazyliki. Nie bez powodu Plac św. Marka uchodzi za jeden z najpiękniejszych na świecie. Niemała, jak się okazuje, w tym zasługa napoleona. Ala Napoleonica zostało wstępnie ukończone w 1814 roku. Cała budowa zakończyła się dopiero w 1836 roku. Ani król Włoch ani wicekról nie zobaczyli go w pełnej krasie.
Ala Napoleonica doskonale uzupełniła Plac św. Marka, który stał się bardziej spójny, dzięki fasadzie nowego skrzydła wzorowanej na fasadzie Procuratorii Nowej.
W środkowej części budynku wykonano bramę przechodnią (Sotoportego San Geminiano), które łączy Plac św. Marka z resztą miasta. Stąd też prowadzi wejście na wielkie schody w stylu neoklasycznym i ozdobione przez Giuseppe Borsato, ostatniego z wielkich weneckich malarzy – jego malowidła zdobią również teatr wenecki Fenice. Fresk na suficie klatki schodowej „Triumf Neptuna” jest dziełem Sebastiano Santi.
Wielka klatka schodowa prowadzi do salonu, w którym obecnie mieści się sklepik Museo Correr, a przed laty był przedsionkiem do sali balowej.
Ściany i sufit zdobią freski i obrazy wykonane przez Borsato i jego warsztat. Sala Balowa została ukończona znacznie później, zdobią ją m.in. misterna balustrada i elegancka kolumnada. Przez długość Ala Napoleonica poprowadzono długi korytarz z oknami wychodzącymi na Piazza San Marco.
W 1922 roku w jego wnętrzach umieszczono Muzeum Correr. Obecnie sąsiaduje ono z Muzeum Archeologicznym i Museo del Risorgimento, poświęconym powstaniu przeciwko Austriakom w 1848 roku.
Dla „napoleonistów” najważniejsza jest tzw. Loggia napoleońska z dużymi oknami wychodzącymi na Plac Świętego Marka. Loggia ma bogaty wystrój wnętrz, inspirowany klasycznym antykiem i (starożytne groteski i motywy oparte na odkryciach dokonanych w Pompejach). Malowidła zaprojektował Giuseppe Borsato, z postaci namalował Pietro Moro.
Sala Sztuk Pięknych ma sklepiony sufit ozdobiony motywami geometrycznymi i postaciami Cnót triumfującymi nad Zazdrością; w rogach możemy zobaczyć postacie z mitologii oraz postacie kobiet i aniołków. Na ścianie widnieją motywy z groteskowe, roślinne i muzyczne.
Ściana sali od strony Placu Świętego Marka jest ozdobiona alegorią dwóch postaci kobiecych i Kupidyna trzymającego małe jarzmo; po przeciwnej stronie znajdują się postacie Prawdy, Sprawiedliwości i Roztropności otoczone monochromatycznymi trofeami oraz epizodami z historii Rzymu.
Na górze ściany znajduje się osiem monochromatycznych talerzy przedstawiających sztukę, a panele nad drzwiami zdobią alegorie siły i prawdy.
Loggia to miejsce, gdzie zgromadzono odlewy dzieł ulubionego rzeźbiarza Napoleona – Canovy. A między innymi pracami w jednej z nisz zwraca uwagę duży posąg Napoleona w przebraniu rzymskim, z wyciągniętą ręką. To praca z roku 1811 autorstwa Domenico Bantiego, ucznia Canovy, wykonana na zlecenie Weneckiej Izby Handlowej. Początkowo posąg ustawiony był na Placu św. Marka. W 1814 roku usunęli go stamtąd Austriacy. Jego burzliwe lody zakończyły się w 2002 roku, kiedy Komitet Francuski Ochrony Wenecji (Comité Français pour la Sauvegarde de Venice) i Fundacja CARVE, kupiły posąg na aukcji i podarowały miastu.
W 2020 roku w jednym z salonów stała szklana gablotą z kolekcją „napoleoników” Paola Sancassaniego.
Były to portrety, miniatury i pięć medalionów przedstawiających Napoleona w różnych okresach życia oraz członków jego rodziny. Autorami są m.in. Vernet (Napoleon Bonaparte jako konsul) i Gros (Napoleon I – cesarz) oraz malarze francuscy i włoscy.