Malutki pagórek w pobliżu miejscowości Jenkwitz w Saksonii nosi dumną nazwę Wzgórza Monarchów. Stąd 19 maja 1813 roku car Aleksander I i król Fryderyk Wilhelm III obserwowali ruchy wojsk tuż przed bitwą pod Budziszynem.
Wokół były rozlokowane oddziały generała Milordowicza i Eugeniusza von Wurttemberga, które atakowali Francuzi armii marszałków Macdonalda i Qudinota.
Jeszcze dzień później wzgórze było wykorzystywane przez Prusaków i Rosjan jako punkt obserwacyjny. 21 maja teren ten zajęli Francuzi.
Wzgórze Monarchów, to kolejne miejsce upamiętniające kampanię niemiecką w 1813 roku. Kamienny pomnik stał tam przez ponad sto lat (od 1913 roku), ale był całkowicie zapomniany. Kilka lat temu tablicę znajdującą się przy nim oraz ławeczkę postawiono dzięki stowarzyszeniu „Napoleonstrasse 1813” z siedzibą w Wurschen, które zajmuje się badaniem przebiegiem wydarzeń wojennych w Saksonii w epoce napoleońskiej, zwłaszcza bitwy pod Budziszynem. Koszty tablic i ławeczek pokryły Stowarzyszenie i władze gminy Kubschütz.
Na kamieniu postawionym tutaj w 1913 roku wyryte są inicjały monarchów FW III i AI oraz data i krzyż pruski 21.5.1813.
Do Wzgórza Monarchów trudno jest obecnie dotrzeć. Trzeba się zatrzymać samochodem na początku wsi Jenkwitz i przejść około 300 metrów ledwo widoczną ścieżką ku widocznemu pagórkowi porośniętemu drzewami i krzewami. Zarówno przy drodze, jak i przy śladzie ścieżki nie ma żadnych oznaczeń. Kiedy wśród krzaków wejdziemy na małe wzniesienie zobaczymy opisaną tablicę i dwa kamienne pomniki. Ten otoczony łańcuchem dotyczy 1813 roku, drugi poświęcony jest poległym w I wojnie światowej mieszkańcom gminy.