Zbyszów (Zbýšov) to chyba jedyna miejscowość wokół Slavkova u Brna (Austerlitz), która nie ucierpiała podczas Bitwy Trzech Cesarzy. Tutaj nikt nie walczył, wieś mimo, że położona blisko wzgórza Prace nie była dla żadnej stron punktem strategicznym. Dzisiaj jedyna pamiątką po 1805 roku są kule armatnie w ścianie kapliczki z… 1836 roku.
Zbyszów położony jest na wschód od rozległego wzgórza Prace, o które podczas bitwy pod Austerlitz toczyły się ciężkie walki. Jednak wioska miała szczęście – żadna z walczących stron nie przewidziała dla niej ważnej roli w bitwie. Wieczorem 1 grudnia 1805 przez wioskę przeszły oddziały austriackiego marszałka Kienmayera kierujące się w stronę Telnic oraz część oddziałów Dochturowa. Na północ od Zbyszowa w noc przed bitwą rozłożone były wojska Kołowratowa. W dzień bitwy na północ od wioski do ataku na wzgórze Prace szykowały się oddziały generała JIrćika (czytaj TUTAJ). Pod koniec bitwy przez Zbyszów uciekały resztki wojsk rosyjskich.
Przy głównej ulicy wioski w 1836 roku postawiono dzwonnicę św. Marii Panny Bolesnej. Miała ona przypominać cierpienia mieszkańców wsi w 1805 roku. By to upamiętnić w fasadzie dzwonnicy (u góry wmurowano kule armatnie znalezione w okolicy.
Blisko wsi postawiono w 2005 roku Pomnik Trzech Cesarzy (czytaj TUTAJ).